
W Bytomiu powstała nowa przestrzeń dla miłośników pole dance, która łączy sport z pasją i wspólnotą. Czy to możliwe, że taniec na rurze stanie się przyszłością olimpijskiego sportu? Jagoda Budzisz, trenerka z wieloletnim doświadczeniem, jest przekonana, że tak!
- Pole Dance Factory w Bytomiu – nowy wymiar aktywności fizycznej
- Sportowa społeczność w Bytomiu – różnorodność i wsparcie
Pole Dance Factory w Bytomiu – nowy wymiar aktywności fizycznej
W styczniu tego roku przy ulicy Browarnianej 1 otworzyła swoje podwoje Pole Dance Factory. To miejsce stworzone przez Jagodę Budzisz, która od siedmiu lat związana jest z tą niezwykłą dyscypliną sportową. Trenerka, pochodząca z usportowionej rodziny, pragnie zarażać innych swoją pasją do tańca na rurze. W rozmowie podkreśla, jak ważne jest zmienianie stereotypów dotyczących pole dance: „Kiedy zaczynałam, ten sport był źle postrzegany. Teraz coraz więcej osób dostrzega jego wartość jako konkurencji sportowej”. Jagoda zaznacza, że pole dance to nie tylko siła, ale także technika i wytrzymałość. „Najważniejsze to wyrobienie chwytu na rurze. Zajęcia poprawiają ogólną sprawność fizyczną i pozwalają odkryć własne ciało” – dodaje.Sportowa społeczność w Bytomiu – różnorodność i wsparcie
W Pole Dance Factory regularnie ćwiczy około 40 osób w różnym wieku. Jak mówi Jagoda Budzisz, uczestnicy mają różne motywacje: „Niektórzy przychodzą po pracy, by się zrelaksować, inni przygotowują się do zawodów”. Warto dodać, że pole dance ma również pozytywny wpływ na sportowców z innych dyscyplin. Przykładem jest Julia Szeremeta, wicemistrzyni olimpijska w boksie, która wzmacnia swoje umiejętności dzięki akrobatyce i treningom na rurze. Zarówno Jagoda Budzisz, jak i jej uczniowie marzą o tym, aby pole dance zdobył uznanie na arenie międzynarodowej. Choć w 2017 roku przewidywano, że taniec na rurze może znaleźć się w programie igrzysk olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku, obecnie wiadomo już, że tak się nie stanie. „Chciałabym, aby pole dance stał się sportem olimpijskim. Wiem jednak, że przed nami jeszcze długa droga” – mówi trenerka. Pole Dance Factory to nie tylko miejsce treningów; to także przestrzeń budująca społeczność ludzi z pasją do ruchu i sztuki. Dzięki takim inicjatywom Bytom staje się miejscem otwartym na nowe formy aktywności fizycznej oraz integracji mieszkańców.Wg inf z: Urząd Miejski Bytom