Gabinet dentystyczny to miejsce, które nie do końca odwiedzamy z własnej woli. Na wizytę do dentysty umawiamy się zazwyczaj dlatego, że coś nas boli, albo ukruszyła się nam plomba, albo odczuwamy inny dyskomfort w jamie ustnej i jest on na tyle duży, że decydujemy się pokonać strach i usiąść na fotelu dentystycznym. Dlaczego tak jest? Dlaczego tak bardzo nie lubimy odwiedzać stomatologa? I czy jest coś, co może nas przekonać do korzystania z regularnych wizyt kontrolnych?

Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań odnośnie naszych oczekiwań względem dentysty znajdziesz w dzisiejszym artykule, w którego przygotowaniu pomógł nieoceniony dentysta z miejscowości Tarchomin.

Co czeka nas za zamkniętymi drzwiami gabinetu?

Tarchomin to stosunkowo niewielka miejscowość, w której dentysta – gdyby był średniowiecznym katem – zdecydowanie musiałby przyjmować pacjentów z kapturem na głowie. Na szczęście lokalny dentysta katem nie jest, a jego gabinet niczym nie odbiega od nowoczesnych gabinetów dentystycznych zlokalizowanych na terenie Warszawy oraz okolicznych miejscowości. Praktyczne każdy dobry gabinet stomatologiczny wygląda dzisiaj podobnie – jest jasny i przestronny, a przede wszystkim dobrze wyposażony. Dobre wyposażenie gabinetu dentystycznego, to obok umiejętności jakimi dysponuje sam dentysta podstawa satysfakcji pacjenta z leczenia.

Co więc czeka nas za drzwiami gabinetu?

Jeśli gabinet jest naprawdę dobrze wyposażony, a dentysta nowej daty to znajdziemy tam całe mnóstwo nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które umożliwiają oferowanie usług na najwyższym poziomie – będzie tu urządzenie do piaskowania zębów, urządzenia do usuwania kamienia i płytki nazębnej, zestawy do fluoryzacji zębów, a w większych centrach dentystycznych także pomieszczenia RTG, w których na miejscu można wykonać pełną diagnostykę kości szczęki.

A co z dentystą?

Pokolenia Polaków „wychowywały” się na stomatologach starej daty, którzy ze względów na ograniczony budżet, a może także wypalenie zawodowe prezentowali się w niezbyt pozytywnym świetle, podczas gdy ich „młodsi” koledzy przebojem podbijali rynek i zaskarbiali sobie sympatię pacjentów. W nowoczesnych gabinetach dentystycznych nie ma miejsca dla stomatologów, którzy nie chcą sięgać po najnowocześniejsze osiągnięcia technologiczne, jak równie dla dentystów, którzy nie chcą podnosić swoich kwalifikacji zawodowych. Ale kwalifikacje zawodowe i doświadczenie to nie wszystko. Oczywiście, że chcemy być leczeni przez najlepszych, ale jeśli najlepsi będą nieprzyjemni lub oschli w obyciu będziemy do nich wracać tylko w sytuacjach podbramkowych. Nasz dentysta rodzinny powinien być przede wszystkim osobą, z którą dobrze nam się współpracuje i do której mamy zaufanie.

Czego oczekujemy od dentysty?

Przy okazji wizyty w miejscowości Tarchomin zapytaliśmy przypadkowych przechodniów o ich oczekiwania względem dentysty. Większość z nich uważa, że dobry stomatolog to osoba, która poza bardzo dobrym warsztatem posiada rozbudowane umiejętności miękkie – oczywiście nikt tego tak nie wyraził. Nasi rozmówcy wspominali natomiast o cechach takich, jak empatia, zrozumienie, wrażliwość, umiejętność priorytetyzacji zadań.

A czego nie lubimy u stomatologów?

Okazuje się, że cechą najmniej pożądaną u stomatologa jest brak stanowczości. Stomatolog, który na głos zastanawia się, co zrobić w danej sytuacji budzi mniejsze zaufanie niż osoba, która zwyczajnie oświadcza pacjentowi, jakie ten ma opcje do wyboru. Kolejną cechą za jaką nie przepadamy u stomatologów to niejednorodna jakość obsługi – to zawsze rodzi w nas dysonans poznawczy, kiedy jednego dnia nasz stomatolog proponuje nam wymianę plomb lub zabezpieczanie szyjek zębów, a kolejnego w ogóle o tym nie pamięta i dziwi się, że coś takiego nam proponował. Tego typu ambiwalencja również nie budzi zaufania i sprzyja dalszym poszukiwaniom stomatologa.

dentysta z miejscowości Tarchomin o dobrych cechach