Magdalena Fręch i Weronika Falkowska reprezentujące Górnik Bytom oraz Magda Linette z AZS Poznań i zawodniczka BKT Advantage Bielsko - Biała Katarzyna Kawa zagrają w finale Billie Jean King Cup, który rozegrany zostanie w Sewilii między 7 a 12 listopada. O najcenniejsze trofeum drużynowe w kobiecym tenisie powalczy 12 najlepszych zespołów świata podzielonych na cztery grupy. Polki zagrają w grupie C kolejno z Kanadą (9 listopada) i Hiszpanią (10 listopada). Najlepsza z tych trzech ekip awansuje do półfinałów, podobnie trzy inne zwycięskie ekipy.
Polskie tenisistki w składzie: Linette, Falkowska, Weronika Ewald (PZT Team/Gdańska Akademia Tenisowa) i Alicja Rosolska (KT Warszawianka), przegrały w kwietniu mecz kwalifikacyjny do BJK Cup Finals 2023 w Astanie z zespołem Kazachstanu, którego liderką była Jelena Rybakina, siódma wówczas tenisistka w rankingu WTA. Jednak Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) postanowiła przyznać reprezentacji prowadzonej przez kapitana Dawida Celta „dziką kartę” do finałowego turnieju.
Przed rokiem w listopadzie Polki zadebiutowały w BJK Cup Finals w Glasgow. Teraz w finale tych rozgrywek Polki zagrają z Kanadą i Hiszpanią, a w zespole zobaczymy dwie zawodniczki Górnika Bytom: sklasyfikowaną na 70. miejscu Magdalenę Fręch oraz zajmują w rankingu WTA 309. pozycję Weronikę Falkowską.
Pierwszy mecz Polki zagrają 9 listopada o 16.00 z Kanadą, zaś dzień później 10 listopada na kortach w Sewilli podejmą Hiszpanki. Zwycięzca grupy awansuje do półfinału.