Młody kierowca zatrzymany w Bytomiu za jazdę mimo zakazu sądowego

Podczas wieczornej kontroli na ulicy Kilara w Bytomiu policjanci z prewencji zatrzymali kierowcę, który prowadził pomimo obowiązującego zakazu. Sprawa trafi ponownie do sądu, a sam incydent pokazuje, że niektórzy kierowcy wciąż lekceważą orzeczenia sądowe.
- Kontrola na ulicy Kilara w Bytomiu
- Konsekwencje i orzeczenia Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich
Kontrola na ulicy Kilara w Bytomiu
Policjanci z bytomskiej prewencji zatrzymali do rutynowej kontroli samochód marki Renault. Za kierownicą siedział 20-latek, mieszkaniec Bytomia. Funkcjonariusze sprawdzili dokumenty i dane w policyjnych systemach; w wyniku weryfikacji wyszło na jaw, że mężczyzna ma obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Po zakończeniu czynności drogowych podróż kierowcy została przerwana, a on sam został przekazany do dalszych procedur.
W relacji służb podkreślono, że wobec zatrzymanego sporządzono odpowiednią dokumentację służbową. To zakończyło jednorazową kontrolę, ale otworzyło postępowanie, które ponownie postawi sprawę przed wymiarem sprawiedliwości.
Konsekwencje i orzeczenia Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich
Zakaz, którego złamanie wykazały policyjne systemy, został wydany przez Sąd Rejonowy w Siemianowicach Śląskich. Zgodnie z obowiązującymi przepisami naruszenie takiego zakazu jest przestępstwem — sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. W opisie zdarzenia policja zwróciła uwagę, że mimo grożących sankcji kierowcy nadal podejmują ryzyko, co potwierdzają kolejne interwencje i kontrole.
Sprawa 20-latka zostanie skierowana do rozpatrzenia przez sąd. Mundurowi zapowiadają, że będą kontynuować kontrole i reagować na przypadki łamania orzeczeń sądowych, a naruszenia tego typu są traktowane jako sprawy penalne, a nie jedynie administracyjne.
na podstawie: Policja Bytom.
Autor: krystian